Pytanie:
Czy można kondycjonować bez osadu?
Mark McDonald
2011-06-01 18:29:36 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Niedawno czytałem nieco więcej etykiet jednego z moich ulubionych piw i odkryłem, że butelki piwowarów kondycjonują ich Pale Ale. Mimo to jest sprzedawany bez śladów jakichkolwiek sflokulowanych drożdży w zakupionym produkcie.

Jak to możliwe? Czy dokonano jakiejś ofiary, aby zapobiec powstawaniu osadu? Czy mogę to zrobić w domu?

Czy piwo jest przejrzyste, gdy je nalewasz? I mam na myśli genialnie jasne.
Dziewięć odpowiedzi:
Sam
2011-06-01 19:30:13 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Uważam, że Little Creatures filtruje i ponownie zaszczepia lagerową odmianą - utrzymywanie całkowitej liczby drożdży na bardzo niskim poziomie pomoże zminimalizować osad. Nie jestem pewien, jak łatwo byłoby to zrobić w domu - zakładając, że możesz filtrować, musisz dokładnie odmierzyć dokładną ilość bardzo zdrowych drożdży. Prawdopodobnie musiałbyś użyć prób i błędów i być przygotowanym na słabo gazowane piwo.

Inną opcją jest użycie metody szamponowej - słyszałem, że robi się to z piwem (np. Deus), ale wyobrażam sobie, że byłoby to niezwykle trudne do zrobienia w domu.

Jared
2011-06-01 23:14:20 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Tak, butelkowanie bez dużej ilości osadu jest możliwe. Komercyjne browary filtrują, a następnie wymieniają znaną ilość drożdży. Chociaż to pozostawia osad na dnie, zwykle jest to bardzo mała ilość - lekkie pylenie. Aby to zrobić na domowej skali bez filtrowania, należy schłodzić piwo przez kilka tygodni po zakończeniu fermentacji, pozwalając na wypadnięcie wszystkich drożdży. Następnie ponownie pakujesz około 1/10 paczki suszonych drożdży lub 1/5 fiolki drożdży płynnych wraz z cukrem podkładowym.

Pamiętaj, że po zakończeniu fermentacji, nawet gdy piwo zaczyna się klarować, nadal masz 20-40 razy więcej drożdży niż komercyjne browary do butelkowania piwa. Dlatego piwowary domowe, które butelkują butelkę natychmiast po zaprzestaniu fermentacji, mają dużą ilość osadu na dnie.

jstevej
2011-10-04 22:06:15 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Ktoś powiedział mi o tych łapaczach osadu.

http://sedexbrewing.com

Nie używałem ich wcześniej, ale wydaje się podstawową ideą jest kondycjonowanie butelek z butelkami do góry nogami. Osad trafia do dolnej części dwuczęściowego kapelusza. Usunięcie dolnej części powoduje uszczelnienie górnej części, dzięki czemu piwo pozostaje gazowane, ale osad został usunięty.

Oto film, na którym ktoś pokazuje, jak to działa.

http://www.youtube.com/watch?v=B2PPBmJZFd0

Może tego właśnie szukasz.

Northern Brewer Chris
2011-06-01 18:59:34 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Nie widzę sposobu na kondycję butelki bez osadu w butelce. Osad to sflokulowane drożdże, które zużyły cukier starterowy, aby doprowadzić do karbonatyzacji. Bez zdolnych do życia drożdży w butelce nie ma sposobu na nagazowanie.

Definicja kondycjonowania butelek używana w Twoim ulubionym browarze może nieznacznie różnić się od tradycyjnej kondycji butelek piwowarów domowych. Mogą nasycać piwo gazowaniem poprzez zalewanie, a następnie butelkowanie.

Russ
2011-06-01 19:01:58 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jeśli weźmiesz pod uwagę, że do kondycjonowania butelek używasz drożdży do generowania CO2 do karbonatyzacji piwa zamiast wymuszania nasycania dwutlenkiem węgla za pomocą zewnętrznego źródła CO2, możesz kondycjonować swój homebrew i przenieść go do butelek po nasyceniu dwutlenkiem węgla.

Musiałbyś to jednak zrobić z butelką przeciwciśnieniową, coś w rodzaju -> http://www.blichmannengineering.com/beergun/beergun.html
Technicznie rzecz biorąc, pistolet do piwa nie jest napełniaczem przeciwciśnieniowym. Jest to jednak produkt, który ma świetne recenzje.
fatboab
2011-06-02 14:45:29 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jest kilku browarników w Wielkiej Brytanii, którzy kondycjonują swoje piwo w zbiornikach. Gdy osiągną odpowiedni poziom nasycenia dwutlenkiem węgla, poddają go wirówce w celu usunięcia drożdży, ale zachowują nasycenie dwutlenkiem węgla i wkładają do butelki. Jeśli zostawisz butelkę na wystarczająco długo, wyrzuci osad, ponieważ w zawiesinie nadal znajdują się bardzo, bardzo małe cząsteczki drożdży, ponieważ wirówka usuwa je tylko do określonego rozmiaru.

Używając wirówki Zamiast filtrować, nie musisz zmieniać tonacji i nie tracisz nagazowania, które już uzyskałeś ze zbiorników. Nie możesz tego jednak nazwać kondycjonowanym w butelce, ponieważ tak nie jest.

Evil Zymurgist
2016-01-27 18:48:36 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Krótka odpowiedź na temat domowej definicji „kondycjonowania butelek”. Nie Nie bez dodatkowej pracy i / lub użycia sztuczek.

Kondycjonowanie butelek w parzeniu domowym na ogół oznacza umożliwienie drożdżom zawieszonym po fermintacji węglanowania piwa do żądanej objętości CO2 przez dostarczanie mu niewielkiej ilości cukru podlegającego fermentacji, zwykle 4 uncje cukru kukurydzianego na partię 5 galonów. Następnie butelkowanie, aby drożdże wytworzyły CO2.

Komercyjne kondycjonowanie butelek zazwyczaj polega na starzeniu, aby umożliwić połączenie smaków, tworząc butelkę bez osadu. W niektórych stylach dodaje się żywe drożdże, takie jak brett, które nadal będą miały osad.

W twoim przykładzie Little Creatures nie używają terminu kondycjonowanie butelek zamiast tego używają kondycjonowanie żywych drożdży , co sugeruje, że ulegają one karbonatyzacji w szczelnym drugorzędnym. W takiej sytuacji osad pozostaje przed butelkowaniem. Jest to podobne do procesu keggowania, wymuszonego nasycania dwutlenkiem węgla, a następnie butelkowania dającego piwo bez osadu w butelkach.

Luci
2015-05-08 12:41:06 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Rozlewam w dwóch etapach. Piwo w jednej butelce należy poddać nasycaniu dwutlenkiem węgla, a następnie przenieść do innej butelki, ponownie zamykając, zanim straci nasycenie. Na pewno będziesz potrzebować do tego drugiej pary rąk. Ale znacznie zmniejszasz ilość osadu.

Brzmi to jak szalona ilość pracy i świetny sposób na wprowadzenie tlenu do butelek i utratę nasycenia dwutlenkiem węgla, zamiast po prostu pozostawić piwo w fazie pierwotnej lub nawet przenieść do drugiej przed butelkowaniem. Osad jest osadem: czas i temperatura sprawią, że będzie ... osadem i ostrożne ubijanie, aby zapobiec jego zakłócaniu podczas przenoszenia.
Charles
2016-11-14 17:34:26 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Gdzieś przeczytałem, może starą książkę Dave'a Linea (przepraszam, nie mogę z całą pewnością przypisać autorowi), że można odwrócić zakrętkę za pomocą gumowych butelek z myjką i umieścić je do góry nogami podczas kondycjonowania. Sztuczka polega na tym, aby częściowo odkręcić korek, gdy butelka jest zanurzona w wiadrze z zimną wodą. Wyższe ciśnienie w butelce wypycha osad i ponownie dokręcasz korek. Ta technika może działać w przypadku korka na drutach ceramicznych. Nigdy tego nie próbowałem i nie znam nikogo, kto to robił.

Fajne! Nigdy o tym nie słyszałem, ale założę się, że przy odrobinie praktyki to zadziała.


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...